niedziela, 28 lutego 2010

Warszawskie Targi Rowerowe - filmowa relacja

Nasi tajni wysłannicy odwiedzili miejsce rowerowej sodomy i gomory, która miała miejsce w ten weekend - czyli wpadli na Warszawskie Targi Rowerowe 2010 ;) Prowodyrami całej akcji byli Doctor Chaos & Skater. Zapraszamy do oglądania!

22 komentarze:

Anonimowy pisze...

a co sądzicie o tym całym STUNCIE ?????

Anonimowy pisze...

całe szczęście nie był na rowerach z marketu, ale i tak jest obciachowy jak Tokio Hotel

Unknown pisze...

"lachony lecą na dartmura" xD hahhahaha

igor pisze...

bo tylko dart tam dawal rade.

Anonimowy pisze...

stunt wymiatał i ta jazda na przednim

Anonimowy pisze...

trial huj i te typy 3 dni jeździli na stoppie i na tylnuym kole hsuahushausha płakałem jak ich oglądałem :D

Anonimowy pisze...

tylko ze kurwa te typy zakladali nogi na kiere , z noga na siodelku na kole itd a na stopie to takie piony ze ty bys sie osrał robiąc takie ;]]]] Szacun dla Stunterów. Dawali Rade

sl3dziu pisze...

wyrażać się chłopaki, bo zaraz skończymy temat..

Zyga pisze...

Ja mam wyJ*bne czy wam się podoba Stunt czy bądź nie. Dalej będę robił swoje..

Zyga pisze...

Poza tym jeździmy tylko 1.5 roku.... myśle ze to jest mało na to co pokazaliśmy

Ciplik pisze...

Jezeli ktos uwaza ze stunt jest badziewiem to niech sprobuje podstawowych trikow takich jak manual siedzac z nogami przewieszonymi przez kierownice, pionow na stoppie lub innych odmian wheelie albo manuali na siedzeniu, szanujmy sie wzajemnie, my nie pojezdzamy kolesi trenujacych inne odmiany sportow na MTB lub BMX...

BanaŚ pisze...

Niech ktoryś z Was co sie smieje sprobuje jechac na MTB na kole załozyć nogi na kierownice i pościć jedna reke ...... Zobaczymy czy jest tu jakiś cwaniak hehehehe ;DDD

Anonimowy pisze...

wiekszosc osobnikow ktorzy smieja sie ze stuntu
nie wykonaliby nawet no hand'a
a nie mowiac o odjazdowych christ'ach (ze skrecaniem)
przepieknie wygladajace spreadery, can-can'y, special K, coaster'y (manuale)
i wiele wiele wiele innych trickow:)

najpierw sami sie czegos nauczccie, a pozniej
piszccie swoje komentarze na dany temat
bardzo latwo oceniac umiejetnosci innych ludzi
lecz sami nic nie umiejac

Pozdrawiam
Znienawidzony Stunter

Anonimowy pisze...

No ten stunt to jakaś ostra lipa. Nie wiem jak można takimi pierdołami sie zajmować. Założylibyście panowie kaski i pojezdzili w traski!

Pozdrowienia
Mazur

Anonimowy pisze...

Mazur mówisz, że lipa to spróbuj zarzucić nogi na kiere i jechać na jednym kole. Nigdy tego nie spróbowałeś to nie mów, że lipa. Tak mówicie, że stunt to lipa i badziew a wiekszość z was nie zrobiła by 20 metrowego stoopie, special K. Więc nie ma co noceniać wam co do stuntu jak tego nie próbowaliście.

Anonimowy pisze...

hahahahhahahhahhaha Ty mnie chyba nie znasz co? raczej wszyscy którze jeździli mnie znają...

Mazur

Anonimowy pisze...

No nie znam.

Anonimowy pisze...

no pewnie, ze wszyscy znaja mazura, on milion razy jezdzil z nogami na kierze

Ciplik pisze...

Mazur ale net napinka...
zawsze osoby ktore malo co osiagnely maja najwiecej do gadania, trzeba bylo na zywo podejsc i powiedziec na targach "ale zamulacie"
rozmawialismy z trialowcami i jakos nie widzialem zeby stunt ich smieszyl, traktowali go calkiem na serio

Anonimowy pisze...

już wiecie o co chodzi forumowcy?
Mazur

Anonimowy pisze...

Ci co jeszcze cos chrzania o stuncie
niech odwala endo/stopala na 20-30m
i nie zesraja sie przy 1 wypadku
oj przepraszam
jestescie za mali:(
przeciez boicie sie wypadkow
a co dopiero wypadkow przy stopali
kiedy siodelko wywala w plecy
i morda mozna przyrznac mocno o ziemie
moze komentatorzy(Ci negatywni)
pokaza cos od siebie?
nie wiem w jakiejkolwiek dziedzinie rowerowej?

ale pewnie i tak kij sie znacie


Pozdrawiam
Znienawidzony Stunter

sl3dziu pisze...

Koniec chłopcy dalszego napinania się. Kończymy dyskusję.